Choć bezrobocie w Polsce systematycznie maleje, nadal nie da się ukryć, że jest poważnym problemem dotykającym zwłaszcza osób po pięćdziesiątym roku życia, którym brakuje znajomości języków obcych i wiedzy informatycznej. Czy więc osoby, które pozostają bez pracy, mogą liczyć na kredyt? Wbrew obawom wielu z nich, nie jest to wcale niemożliwe.
Pozabankowe pożyczki dla bezrobotnych
Oczywiście, w grę wchodzą jedynie pozabankowe kredyty dla bezrobotnych, prawo bankowe podchodzi bowiem do tego zagadnienia znacznie bardziej restrykcyjnie. Co ciekawe, pożyczki dla bezrobotnych nie muszą być wcale przyznawane na zasadach gorszych niż te, jakie obowiązują klientów parabanków posiadających stałe lub czasowe zatrudnienie. Instytucje finansowe podchodzą życzliwie między innymi do swoich stałych klientów. Modne są jednak również pożyczki pod zastaw, gdzie zabezpieczeniem staje się samochód, nieruchomość albo inne dobro o dużej wartości. W innych przypadkach bezrobotny może liczyć na nieco mniejsze kwoty niż osoba zatrudniona, niemal nigdy nie jest jednak pozostawiany bez wsparcia.
Nowe oferty kredytowe
Firmy pozabankowe pracują nad swoimi ofertami bezustannie. O ile banki są ograniczone przez wiele instytucji nadzorujących, a do tego same jako ogromne organizacje nie mogą się tak szybko dostosować do bieżących wymagań klientów. Na szczęście pożyczki w Internecie dla osób, które nie mają pracy (lub oficjalnie jej nie mają), są dość szeroko dostępne. Dzięki temu nawet jeśli pozornie nie możemy otrzymać wsparcia finansowego to mamy naprawdę pokaźny wybór firm pożyczkowych, które tylko czekają z aktualnymi promocjami i ofertami pożyczkowymi.
Aktualne promocje dla bezrobotnych
Taka pożyczka nie musi być także droga. Na tej stronie można porównać chwilówki dla bezrobotnych pod kątem aktualnych promocji. Najpopularniejsze z nich to darmowe oferty kredytowe dla osób, które pierwszy raz ubiegają się o pożyczkę, lub specjalne oferty z obniżonymi opłatami dla stałych klientów. Przy czym klient stały to także taki, który wraca do tej samej firmy pożyczkowej już drugi raz.
Może się starać i nawet powinien, w banku szanse, co tu dużo mówić są znikome. W zasadzie jedyna opcja to pożyczki pozabankowe.
Może ale tylko w internecie, banki nie mają ofert dla bezrobotnych, wszystkie chcą umowy (o pracę lub zlecenie).
Ja to bym czegoś dla studenta poszukał, trzeba odłożyć jakiś pieniądź na pierwsze meisiące nauki w obcym miejscu.